Co mogę zrobić, żeby szybko schudnąć? – to jedno z najczęstszych pytań, jakie zadajmy sobie kilka dni przed wyjazdem wakacyjnym. Powiedzmy sobie jednak szczerze: jeśli przez ostatnie pół roku nie uprawialiśmy regularnej aktywności fizycznej, a wolny czas spędzaliśmy jedząc chipsy przed telewizorem, to będzie nam niezwykle ciężko pozbyć się nadprogramowych kilogramów kilka dni przed urlopem. Na szczęście, dzięki odpowiedniej kuracji oczyszczająco-odchudzającej, możemy znacznie poprawić swój wygląd, pozbyć się zalegającej w organizmie wody i, co najważniejsze, widocznie wyszczuplić naszą sylwetkę.
Jeśli chodzi o wygląd naszego ciała, to większość z nas ma na pewno wiele powodów do narzekania. Wystający brzuch, grube uda, boczki, cellulit to nasze największe kompleksy. Czy można się ich pozbyć bez wielkich wyrzeczeń i męczarni? Oczywiście, że tak! Należy tylko pamiętać o pewnej, złotej zasadzie – racjonalna dieta, systematyczność i umiar w jedzeniu w zupełności wystarczą, aby w ekspresowym tempie zrzucić parę zbędnych kilogramów.
Schudnij z pomocą wody
Ludzkie ciało w ponad 70 proc. składa się z wody. Nasz organizm potrzebuje jej nie tylko do prawidłowego funkcjonowania, ale jest ona także niezastąpionym elementem wszystkich kuracji odchudzających. Przyjmowane przez nas płyny zapewniają nam bowiem uczucie sytości przez wiele godzin. Zastanawiasz się jak to możliwe? Nasz organizm bardzo często interpretuje pragnienie wody jako pragnienie jedzenia. W związku z tym jemy nawet wtedy, gdy chce nam się tylko pić. Zbędny pokarm nie jest wówczas zamieniamy na energię tylko odkładany w postaci dodatkowej tkanki tłuszczowej. Dlatego im więcej pijemy, tym mniejszy odczuwamy głód, a dzięki temu – chudniemy.
To jednak nie wszystko. Woda wspomaga także oczyszczenie naszego organizmu ze szkodliwych toksyn i zbędnych produktów przemiany materii. Jej obecność wpływa na prawidłowy metabolizm, pomaga uregulować temperaturę ciała oraz transportuje składniki odżywcze do każdej zdrowej komórki. Dlatego, kiedy pijemy jej zbyt mało, nasz organizm zaczyna bronić się przed odwodnieniem i magazynuje płyny w organizmie. Efekty tego niedoboru są przez nas szybko odczuwalne. Uczucie ciężkości, opuchnięte łydki i liczne obrzęki to najczęstsze sygnały, że nasze ciało zatrzymuje wodę. W wielu przypadkach problem ten objawia się także nagłym wzrostem masy ciała. Jeśli więc przez jedną noc przybyły Ci na wadze 2 kilogramy, nie panikuj. To najpewniej znak, że potrzebujesz więcej płynów. Zanim więc przejedziesz na morderczą dietę i wywrócisz całe swoje życie do góry nogami, zacznij pić minimum 2 litry wody dziennie. Jeśli po kilku dniach problem nie zniknie, zastanów się nad zmianą swoich dotychczasowych nawyków żywieniowych.
Prawdą jest, że woda pomoże nam zrzucić zbędne kilogramy bez względu na to kiedy będziemy ją pić. Jeśli jednak zależy nam na uzyskaniu jak najszybszych efektów, powinniśmy wziąć pod uwagę te trzy cenne wskazówki:
- wypij pól litra wody natychmiast po przebudzeniu – po ośmiu godzinach snu Twoje ciało jest bowiem bardzo odwodnione co niekorzystnie wypływa na metabolizm i pracę nerek, a co najważniejsze potęguje uczucie głodu;
- wypij szklankę wody pól godziny przed każdym posiłkiem oraz minimum jedną szklankę wody po każdym posiłku – w ten sposób nasycisz się mniejszą ilością pokarmu i przez długie godziny nie odczujesz głodu;
- nigdy nie pij podczas posiłku – woda rozpuszcza kwasy żołądkowe i sprawia, że żywność jest dłużnej przez nas trawiona, sprzyja to odkładaniu się tkanki tłuszczowej.
Aby schudnąć, musisz jeść!
Większość odchudzających się osób sądzi, że omijanie posiłków to najlepszy sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów. Nic bardziej mylnego! Takie zachowanie znacznie spowalnia przemianę materii, a to uniemożliwia spalenie zbędnej tkanki tłuszczowej. Dodatkowo, powstała w ten sposób nieregularność będzie prowadziła do nadwagi, nawet jeśli znacznie ograniczymy kaloryczność spożywanych posiłków. A najgorsze w skutkach okazuje się rezygnowanie ze śniadań. Dlaczego? Ten pierwszy posiłek wyznacza naszemu organizmowi rytm pracy na resztę dnia. Jeśli będzie on zbilansowany i zdrowy to zostanie on w całości zamieniony na energię i nie odłoży się w postaci tkanki tłuszczowej.
Co jeszcze warto wiedzieć o zdrowym odżywianiu? Dietetycy są zdania, że najzdrowszym sposobem na zmniejszenie masy swojego ciała jest zjedzenie pięciu niewielkich posiłków w ciągu dnia. W ten sposób nasz organizm spala kalorie przez cały czas, a my pozbywamy się uciążliwego poczucia głodu. Nie bez przyczyny większość najskuteczniejszych na świecie diet odchudzających jest oparta na tej właśnie zasadzie. Dzięki niej efekty kuracji są widoczne już nawet po kilku dniach odchudzania, ale jeśli zależy nam na zrzuceniu ponad dziesięciu kilogramów, musimy uzbroić się w cierpliwość. Możemy być jednak pewni, że składający się z pięciu zbilansowanych posiłków jadłospis nie tylko zagwarantuje nam bezpieczne spalanie tkanki tłuszczowej, ale uchroni nas także przez efektem jojo.
- Podstawą każdej diety jest systematyczność. Posiłki należy spożywać codziennie o tej samej porze, czyli:
- śniadanie zaraz po przebudzeniu – w jego skład powinno wchodzić zdrowe białko i węglowodany, np. pod postacią owsianki na wodzie;
- drugie śniadanie po około dwóch godzinach od śniadania – najlepiej jeśli jest to kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z dodatkiem świeżych warzyw i chudej szynki;
- obiad w połowie dnia – ma to być najbardziej sycący posiłek, ze względu na bogactwo witamin i składników odżywczych powinien to być gotowany indyk, kurczak lub ryba;
- podwieczorek po około trzech godzinach od obiadu – ten posiłek powinien składać się ze świeżych owoców lub lekkiej sałatki;
- kolacja najpóźniej dwie godziny przed snem – w roli kolacji najlepiej sprawdzi się gotowane mięso i pełnoziarniste pieczywo.
Wybór odpowiedniej diety odchudzającej jest kwestią indywidualną. Nie powinniśmy się zatem kierować wyłącznie opinią naszych znajomych (choć jest ona bardzo ważna), ale wziąć pod uwagę wiele innych czynników: nasz tryb życia, wagę oraz efekty na jakich nam najbardziej. A jakie diety błyskawiczne są powszechnie uważane za najskuteczniejsze?
Dieta kopenhaska, czyli ostatnia deska ratunku
To obecnie jedna z najchętniej wybieranych ekspresowych diet odchudzających. Choć nie można jej odmówić wysokiej skuteczności, to jednak nie jest ona całkowicie pozbawiona wad. Opiera się bowiem na dość rygorystycznym jadłospisie, w którym dzienna ilość spożywanych posiłków nie może przekroczyć 900 kalorii. Dieta kopenhaska jest typową kuracja nastawianą na szybkie efekty – trwa tylko 13 dni (dlatego nazywana jest często dietą trzynastodniową), w ciągu których powinno się schudnąć minimum 7 kilogramów. Jednak odbywa się to kosztem wielu wyrzeczeń…
W trakcie tej diety należy ściśle trzymać się ustalonego wcześniej menu i nie ma mowy o jakimkolwiek podjadaniu. Każde odstępstwo od reguły uważa się bowiem za przerwanie kuracji. Podstawę jadłospisu stanowią: chude mięso, jajka, warzywa oraz ograniczona ilość owoców. Kategorycznie zabrania się natomiast spożywania produktów zbożowych, słodyczy i alkoholu. Co ciekawe, dieta kopenhaska jako jedna z nielicznych, dopuszcza picie kawy – zawarta w niej kofeina ma bowiem pobudzać przemianę materii i tym samym przyspieszyć proces odchudzania. Kluczowe znaczenie ma przestrzeganie ściśle wyznaczonych godzin posiłków: śniadanie należy zjeść między 8 a 9 godziną, lunch między 12 a 14, obiad między 16 a 18 godziną.
Dieta kopenhaska to szybka droga do wysmuklenia sylwetki tuż przed wakacjami. Jednak wbrew zapewnieniom jej twórców, nie jest ona przeznaczona dla każdego. Z uwagi na jej niezwykle restrykcyjny charakter, odradza się ją pracownikom fizycznym, młodym matkom oraz wszystkim osobom chorującym na nadciśnienie tętnicze i dolegliwości żołądkowe. Menu jest mało urozmaicone i brakuje w nim cennych węglowodanów oraz błonnika, który pomaga zmniejszyć apetyt. Co ważne, dieta wyklucza także uprawianie jakiejkolwiek aktywności fizycznej, a po jej zakończeniu u wielu osób zauważa się spadek energii, ogólne osłabienie organizmu oraz problemy z cerą i włosami.
Przykładowy jadłospis na diecie kopenhaskiej
Dzień 1 i 8
śniadanie: filiżanka kawy z jedną kostką cukru
lunch: 2 jajka ugotowane na twardo, gotowany na parze szpinak, średniej wielkości pomidor
obiad: befsztyk wołowy, sałata z olejem i cytryną
Dzień 2 i 9
śniadanie: filiżanka kawy z jedną kostką cukru
lunch: befsztyk wołowy, sałata z olejem i cytryną, grejpfrut
obiad: plaster chudej szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego
Dzień 3 i 10
śniadanie: filiżanka kawy z jedną kostką cukru
lunch: gotowany na parze szpinak, średniej wielkości pomidor, grejpfrut lub jabłko
obiad: plater chudej, drobiowej szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego, 2 jajka ugotowane na twardo
Dzień 4 i 11
śniadanie: filiżanka kawy z jedną kostką cukru
lunch: 100 gram chudego twarogu, tarta marchewka, 2 jajka ugotowane na twardo
obiad: sałatka ze świeżych owoców, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego
Dzień 5 i 12
śniadanie: duża tarta marchewka, sok z cytryny
lunch: pieczona lub gotowana na parze ryba (dorsz lub pstrąg)
obiad: befsztyk wołowy, brokuły, sałata
Dzień 6 i 13
śniadanie: filiżanka kawy z jedną kostką cukru
lunch: cały pieczony lub gotowany kurczak, liście sałaty z olejem i cytryną
obiad: 2 jajka ugotowane na twardo, tarta marchewka
Dzień 7
śniadanie: filiżanka kawy z jedną kostką cukru
lunch: drobiowe, grillowane mięso
obiad: brak
Doktor Dukan i jego dieta
W przeciwieństwie do innych błyskawicznie odchudzających diet, po zastosowaniu których zwiększenie masy ciała jest równie szybkie co jej wcześniejsza utrata, dieta Dukana daje spore szanse na trwałe rezultaty bez znienawidzonego efektu jojo. Opiera się ona na zwiększeniu dziennej ilości spożywanych białek przy jednoczesnym ograniczeniu produktów o dużej zawartości węglowodanów i tłuszczów. Dzięki temu pierwsze efekty kuracji pojawiają się niezwykle szybko.
O diecie Dukana mówi się, że jest to rozwiązanie dobre dla osób odważnych i wytrwałych. Ale nie tylko! Głównym założeniem tej diety jest bowiem nakłonienie organizmu do wykorzystania nagromadzonej w nim tkanki tłuszczowej do produkcji energii. Cały program jest podzielony na cztery następujące po sobie etapy, które nie zakładają drastycznego ograniczenia kaloryczności spożywanych produktów, dzięki czemu stopniowo przyzywającą organizm do zdrowych nawyków żywieniowych. Na czym one polegają?
- I faza uderzeniowa – trwa około 10 dni. Na tym etapie jadłospis zawiera głównie produkty dostarczające pełnowartościowego białka zwierzęcego. Spożywając je należy kierować się apetytem, by nie dopuścić do pojawienia się uczucia głodu, które może sprzyjać podjadaniu przekąsek spoza listy dozwolonych produktów.
- II faza naprzemienna – jak sama nazwa wskazuje, charakteryzuje się ona naprzemiennym jadłospisem, w którym posiłki ściśle proteinowe należy łączyć z posiłkami proteinowo-warzywnymi. Zasadę tę stosuje się do momentu osiągnięcia założonej wcześnieje masy ciała.
- III faza utrwalania efektów – jej zadaniem jest utrwalenie nowych nawyków żywieniowych i uniknięcie efektu jojo. Czas trwania tej fazy jest uzależniony od ilości utraconych kilogramów (na każdy kilogram przypada 10 dni). Dietę wzbogaca się o pełnoziarnisty chleb, ser żółty i porcję owoców o niskiej zawartości cukrów.
- IV faza stabilizacji – tej fazie nie towarzyszą już zbyt duże ograniczenia, nadal jednak wykluczone są z diety słodycze i słodzone napoje.
Co prawda o zaletach tej diety można by się długo rozpisywać. Jednak ten sposób odżywiania nie jest kompletnie bez wad. Osoby odchudzające się według tego planu żywieniowego często narzekają na zaparcia, ospałość i złe samopoczucie. Jest to najpewniej wynikiem poważnych niedoborów witaminowych związanych z odstawieniem produktów zwierających cenne witaminy z grupy B oraz składniki mineralne (cynk, miedź, selen). Nadmierne spożywanie białka bardzo obciąża także nerki i wątrobę.
Przykładowy jadłospis na diecie Dukana
Faza uderzeniowa
- śniadanie: kawa lub herbata bez cukru, plaser chudej, drobiowej szynki lub jedno jajko na miękko
- drugie śniadanie: szklanka jogurtu naturalnego lub 100 gram białego sera
- obiad: pierś z kurczaka pieczona w ziołach
- podwieczorek: jogurt naturalny
- kolacja: 2 plastry białego sera, 2 jajka ugotowane na twardo, kawałek gotowanej cielęciny
- na koniec dnia można zjeść jeszcze łyżkę owsianych otrębów z małym jogurtem naturalnym
Faza naprzemienna
- śniadanie: kawa lub herbata bez cukru, szklanka jogurtu naturalnego zmiksowanego ze świeżymi owocami
- drugie śniadanie: chudy serek wiejski
- obiad: 200 gram gotowanego na parze dorsza, szklanka szpinaku z wody, surówka z tartej marchewki
- podwieczorek: 200 gram chudego twarogu
- kolacja: plaser wędzonego łososia, 2-3 średniej wielkości pomidory, jajko na twardo
Faza utrwalania efektów
- śniadanie: kawa lub herbata bez cukru, plaster chudej szynki, 2 plastry żółtego sera, 2 kromki razowego pieczywa, jabłko
- drugie śniadanie: chudy serek wiejski
- obiad: gotowana pierś z kurczaka, gotowany kalafior lub brokuły
- podwieczorek: 200 gram chudego twarogu z łyżeczką słodzika
- kolacja: sałatka ze świeżych owoców
Faza stabilizacji
Możesz jeść co chcesz i kiedy chcesz. We wszystkim jednak należy zachować umiar: obiady w fast foodach, słodycze i słodkie napoje zniszczą każdą walkę z nadmiernymi kilogramami. Zamiast tego powinno się sięgać po zdrowe produkty w umiarkowanych ilościach, np.: po owoce i warzywa. Nadal obowiązuje jeden dzień białkowy w tygodniu, w którym należy stosować jadłospis z fazy uderzeniowej.
Odchudzanie to nie tylko dieta
Mordercze diety nie zawsze przynoszą takie rezultaty, jakich oczekujemy, gdyż każdy organizm jest inny. Zamiast głodówki należy więc wybrać dietę, która jest wprowadzana stopniowo. Jeśli zaczniemy zwracać większą uwagę na to co i kiedy jemy, nasza waga sama zacznie spadać. Pamiętaj też o tym, żeby jeść regularnie, bo tylko w ten sposób zadbasz o prawidłową przemianę materii. Słodzone napoje i alkohol zastąp wiodą mineralną i daj się namówić na systematyczną aktywność fizyczną. Postaw na ćwiczenia aerobowe, takie jak bieganie czy jazda na rowerze. Dzięki tym wskazówkom nie tylko poprawisz swoją kondycję i wysmuklisz swoje ciało, ale zadbasz także o swoje zdrowie.